Scenariusz: Justin Theroux
Produkcja: USA
Gatunek: Akcja, Sci-Fi
Czas trwania: 124 minuty
Obsada:
Robert Downey Jr.: Tony Stark / Iron Man
Gwyneth Paltrow: Pepper Potts
Don Cheadle: Podpułkownik James "Rhodey" Rhodes / War Machine
Scarlett Johansson: Natalie Rushman / Natasha Romanoff / Czarna Wdowa
Sam Rockwell: Justin Hammer
Samuel L. Jackson: Nick Fury
W kinach pojawił się już „Iron Man 3”, a ja dopiero niedawno zapoznałam się z drugą częścią przygód Tony’ego Starka (poprzednią część warto przypomnieć sobie tutaj). Sądzę, że to lekkie opóźnienie wynika z faktu, że pierwsza część wywarła na mnie bardzo dobre wrażenie i nie chciałam tego zmieniać. Wszyscy wiemy jak sprawa się ma z sequelami. Mnóstwo reklam, zapowiadany niesamowity film, a najczęściej jest po prostu na odwrót. Zbyt dużo akcji, za dużo efektów specjalnych, powtórzenie najciekawszych momentów z pierwszej części, brak pomysłów na inne, mniej konwencjonalne rozwiązania – słowem: beznadzieja. Tak było z opisywaną już przeze mnie serią „Scream” ("Krzyk", "Krzyk 2") i obawiałam się powtórki tego zjawiska. Jednak zachęcona premierą "Iron Mana 3" zdecydowałam jak najszybciej zapoznać się z sequelem.