środa, 18 października 2017

Blade Runner 2049 (2017)

Reżyseria: Denis Villeneuve
Scenariusz: Hampton Fancher, Michael Green
Produkcja: Kanada, USA, Wielka Brytania
Gatunek: Thriller, Sci-Fi
Czas trwania: 163 minuty

Obsada:
Ryan Gosling: Oficer K
Harrison Ford: Rick Decard
Jared Leto: Niander Wallace
Ana de Armas: Joi


Z kontynuacjami klasyków kina jest o tyle trudna sprawa, że tak naprawdę z góry narzuca się im spore oczekiwania i wysoki poziom, którym po prostu muszą sprostać. Z jednej strony twórca filmowy próbuje nawiązać do poprzedniej części i oddać pewien hołd starym fanom (dobrym przykładem jest tutaj seria Gwiezdnych Wojen), a z drugiej próbuje zaskoczyć i wnieść świeży powiew w i tak już zastaną historię. W przypadku Blade Runnera przerwa ta wynosi aż 35 lat, co dla fabuły może okazać się po prostu zabójcze. Nie ukrywam, że nazwisko Denisa Villeneuve'a jako reżysera filmu stanowi niemałą zachętę, a mając w pamięci jego ostatnie rewelacyjne dzieło, Nowy początek, tym chętniej chciałam się przekonać jak kwestia się ma z jego najnowszą produkcją.

sobota, 7 października 2017

Filmowe odkrycia września (09/2017)

Kolejna odsłona zapoczątkowanej przeze mnie w sierpniu serii, którą chciałabym dalej się z Wami dzielić. Niejednokrotnie się przekonałam, jak czyjeś polecenie może skłonić do sięgnięcia po dany seans. Zapraszam na wrześniowe zestawienie!


Królewicz Olch (2016)


sobota, 26 sierpnia 2017

Filmowe odkrycia sierpnia (08/2017)

Aby nieco urozmaicić ciąg recenzji, wpadłam na pomysł stworzenia zupełnie nowej serii. Chciałabym dzielić z Wami produkcjami, które mnie osobiście w jakimś stopniu urzekły lub przypadły mi do gustu. Doprecyzuję - będą to filmy, które uznam za warte polecenia i dalszego dzielenia się nimi. Czasem mogę zamieścić także obrazy o kontrowersyjnej tematyce lub/i mniej znane, ale zawsze warte poświęconego im czasu. Na pewno znajdzie się film, który komuś się nie spodoba, ale za to ani ja, ani twórcy nie biorą odpowiedzialności. Ilość pozycji będzie ograniczana lub rozszerzana w zależności od zarówno mojego czasu, jak i szczęścia trafienia na filmowe perełki.

Z racji, że mamy sierpień i (przynajmniej teoretycznie) lato, tematyka zestawienia będzie się kręcić w kręgu lekkim i miłosnym, w sam raz na tę porę roku.

Chciałam jeszcze dodać, że cały pomysł na serię zrodził mi się pod wpływem filmu wymienionego na ostatnim miejscu (kolejność przypadkowa). To właśnie ten obraz tak bardzo mi uświadomił, że podobny seans to prawdziwe odkrycie, do którego z chęcią będę wracać.

czwartek, 10 sierpnia 2017

Nie jesteś sama - Aż do kości (To the Bone, 2017)

Reżyser: Marti Noxon
Scenariusz: Marti Noxon
Produkcja: USA
Gatunek: Dramat
Czas trwania: 107 minut

Obsada:
Lily Collins: Ellen
Keanu Reeves: Dr William Beckham
Liana Liberato: Kelly

Umysł człowieka pełen jest niezwykłych połączeń i komórek, które w efekcie składają się na coś, co postrzegamy jako naszą psychikę. I chociaż w poprzednich wiekach wiele problemów zamiatało się pod dywan i zupełnie nie poświęcało się im uwagi, to obecne czasy mają jednak swoją specyfikę, która popycha nasze ciała i umysły w stronę różnych chorób. O ich całej gamie można by długo się rozwodzić, jednak kino nie zawsze trafnie podejmuje ich tematykę. Jesteśmy przyzwyczajeni do chwytających za serce obrazów o dwójce nastolatków, z czego jedna z połówek właśnie umiera na raka. I nawet do tych tragicznych historii wdarła się już powszechność i brak świeżości, a tymczasem wiele innych zaburzeń wciąż czeka w kolejce na właściwe ujęcie w ramy pewnej opowieści. "Aż do kości" zmierza się z anoreksją.

niedziela, 30 lipca 2017

Śmiertelna pułapka czasu - Dunkierka (Dunkirk, 2017)

Reżyseria: Christopher Nolan
Scenariusz: Christopher Nolan
Produkcja: Francja, Holandia, USA, Wielka Brytania
Gatunek: Dramat, Wojenny
Czas trwania: 106 minut

Obsada:
Fionn Whitehead: Tommy
Tom Glynn-Carney: Peter
Tom Hardy: Farrier


Christopher Nolan w swojej filmografii szczyci się dziełami wielkimi i poważnie zakrojonymi. I tak premiery jego filmów wiążą się z dużymi oczekiwaniami i napięciem, jakie tylko może towarzyszyć produkcjom detalicznie zaplanowanym, dopracowanym i po prostu złożonym. "Dunkierka" to świetny tego przykład, gdyż jej pojawienie się w kinach stanowi jedno z większych filmowych wydarzeń tego lata. To jeden z takich obrazów, które najzwyczajniej wypada znać i poddać własnej ocenie, a jak się okazuje po seansie, własne preferencje czy też upodobania schodzą na dalszy plan, pozostawiając jedynie miejsce na czyste doznania wizualne i słuchowe.

wtorek, 18 lipca 2017

Zło jedyną drogą - Lady M. (Lady Macbeth, 2016)

Reżyseria: William Oldroyd
Scenariusz: Alice Birch
Produkcja: Wielka Brytania
Gatunek: Dramat
Czas trwania: 89 minut

Obsada:
Florence Pugh: Katherine
Cosmo Jarvis: Sebastian
Naomi Ackie: Anna



Już dawno nie widziałam tak przejmującego, pełnego i ponurego dramatu, jakim z pewnością jest najnowsze dzieło brytyjskiego reżysera, Williama Oldroyda. Tytuł przyciągał moją uwagę nie tyle oczywistym skojarzeniem z dziełem Szekspira, co oryginalnym plakatem, który uchyla znaczny rąbek z tego, jaki klimat zagości na ekranie. Chociaż niedawnym "Makbetem" w reżyserii Justina Kurzela zawiodłam się bardzo, to jednak w dalszym ciągu czekałam na podjęcie tego wątku i ukazanie na ekranie tak charakterystycznej bezwzględnej żądzy. "Lady M." to seans, który z pewnością zaskoczy niejedną osobę.


wtorek, 16 maja 2017

Obcy: Przymierze (Alien: Convenant, 2017)

Reżyseria: Ridley Scott
Scenariusz: John Logan, Dante Harper
Produkcja: Australia, Nowa Zelandia, USA
Gatunek: Thriller, Sci-Fi
Czas trwania: 122 minuty

Obsada:
Michael Fassbender: David/Walker
Katherine Waterston: Daniels
Billy Crudup: Oram


Ridley Scott to już dosyć sędziwy mężczyzna, mający na swoim koncie niezwykle bogaty dorobek filmowy. Nikogo chyba nie zdziwi, że to właśnie w jego rękach znalazło się zadanie nakręcenia kontynuacji Prometeusza, a tak naprawdę jeszcze jednej części Obcego. Nie ukrywam, że nie jestem zbyt wielkim znawcą sci-fi, dlatego do filmu podeszłam bez większych emocji, nastawiona raczej na obiektywne spojrzenie na obraz. Swoje na ekranie zobaczyłam i teraz pokrótce postaram się opowiedzieć, czy Obcy: Przymierze faktycznie utrzymuje poziom całej serii. Czas zacząć jeszcze jedną podróż w kosmiczną przestrzeń.