Scenariusz: Deniz Gamze Ergüven
Produkcja: Francja, Niemcy, Turcja, Katar
Gatunek: Dramat
Czas trwania: 97 minut
Obsada:
Günes Sensoy: Lale
Doga Zeynep Doguslu: Nur
Ilayda Akdogan: Sonay
We współczesnej europejskiej
kulturze miłość stanowi podstawę do zawarcia związku małżeńskiego. Choć i od
tej zasady z pewnością znajdzie się niemało wyjątków, to trzeba przyznać, że
taki schemat działa w bliskiej nam społeczności. Jednak nie wszędzie na świecie
wybór męża jest taki prosty i przyjemny. Turecka reżyserska przedstawia
zaskakujące kontrowersyjne tło wydarzeń w swoim ojczystym kraju. W miejscu,
będącym na pograniczu Europy, wcale nie tak bardzo od nas oddalonym. A to
właśnie tam dzieją się rzeczy, które momentami mogą mocno szokować.
Szczególnie, że dotyczą spraw codziennych.
Rozpoczyna się lato. Pięć sióstr
wraca do domu ze szkoły, świętując zakończenie roku szkolnego. Po drodze bawią
się ze swoimi rówieśnikami na plaży i radośnie poddają się dziecięcym wygłupom.
Kiedy przekraczają próg swojego domu, nic nie będzie już takie samo jak
wcześniej. Dziewczynki zostają oskarżone o niemoralne prowadzenie się i
zamknięte w czterech ścianach. To tutaj mają nauczyć się wszystkich
umiejętności wzorowej żony i gospodyni – gotowania i sprzątania. Po takim
przygotowaniu mają zostać oddane kolejnym mężczyznom, które zgłoszą się po ich
rękę. Czy tak szybko odebrane dzieciństwo i swoboda pozwoli im jeszcze
kiedykolwiek zaznać szczęścia?
Reżyserka filmu „Mustang”
zmierzyła się z niezwykle trudnymi kwestiami dotyczącymi jej rodzimej Turcji.
Pod powłoką nowoczesności i rozwoju kryją się bowiem rządy twardej męskiej
ręki, która nie pozwala tureckim kobietom zaznać wolności. Ten przerażający
obraz przymusowych małżeństw nie nasuwa z pewnością zbyt dobrego wrażenia i
opinii. Choć obce kultury powinno się szanować i akceptować, nie można
bezczynnie stać obok takiego handlu kobiecymi ciałami. Zachowanymi w czystości,
bo to główny warunek do zawarcia małżeństwa. Obraz zacofania i specjalnych
rytuałów przedmałżeńskich skłania do refleksji nad granicą kontroli wobec
drugiego człowieka. Pozbawione swojego dotychczasowego życia dziewczynki będą
musiały odnaleźć się ponownie w nowej, narzuconej im rzeczywistości. Jak się
okazuje – każda przeżywa daną sytuację na swój sposób. Wszelkie nastoletnie
bunty znane nam z własnego doświadczenia czy też otoczenia nie mogą się równać
próbie odzyskania swojej wolności – swojego życia i możliwości decydowania o
sobie.
W obrazie zachwyca przede
wszystkim świetna gra aktorska pięciu sióstr. To one tworzą tę historię,
przedstawiają ją w konkretnym i przemyślanym świetle. Tutaj wielkie brawa
należą się Deniz Gamze Ergüven za ogrom pracy reżyserskiej oraz nad
scenariuszem. Fabuła pochłania niemal od samego początku i nie pozwala ani na
chwilę przejść spokojnie wobec przedstawianych scen. Dotyczy to zarówno pełnych
radości dziewczynek, czasu ich przetrzymywania w domu, jak i przeznaczania do
zamążpójścia. Każdy z tych etapów został omówiony w bardzo przejrzysty i
ciekawy sposób. A co więcej, razem składają się one na spójne dzieło.
Realizacja filmu stoi na wysokim poziomie, co dodatkowo wpływa na korzystny
odbiór dzieła. Nominowany do tegorocznych Oscarów i Złotych Globów ostatecznie
nie zdobył najważniejszych statuetek, lecz poczucie jego klasy i równości wobec
pozostałych kandydatów pozostaje.
„Mustang” to film nietypowy,
kontrowersyjny i odważny. Tak samo jak jego główne bohaterki. Wyrażenie
sprzeciwu wobec zmniejszania własnej wolności wymaga bowiem niezwykłej
śmiałości. Tym bardziej w sytuacji, gdy przeciwko nam staje nasza własna
rodzina. To opowieść o zupełnie innej kulturze, ale też siostrzanej miłości,
wsparciu i wewnętrznej tragedii. Cieszę się, że ten temat został poruszony i to
w tak sprawny sposób. Czasem po prostu nie mogę wyjść ze zdumienia, jakie
straszne rzeczy wciąż dzieją się na świecie. A o wszystkim decydują przecież
wciąż ludzie.
Widziałam jeszcze w zeszłym roku na festiwalu filmowym, fantastyczny film!
OdpowiedzUsuń