Scenariusz: Pedro Almodóvar
Produkcja: Hiszpania
Gatunek: Dramat, Komedia
Czas trwania: 90 minut
Obsada:
Carmen Maura: Pepa
Julieta Serrano: Lucia
Rossy de Palma: Marisa
Maria Barranco: Candela
Antonio Banderas: Carlos
Pedro Almodóvar jest jednym z najbardziej cenionych reżyserów kina autorskiego na świecie. Ja mam wrażenie, że nie jest należycie doceniany przez większość z nas z bardzo prostego powodu. Nie znamy jego dzieł. Dlatego postanowiłam jak najszybciej nadrobić produkcje Almodóvara, bo sama mam duże braki. Jego styl jest niebywale ciekawy i oryginalny. W "Kobietach na skraju załamania nerwowego" łączy komedię, film sensacyjny, a także miłość, pożądanie i zdradę. Niezwykły film już swoim tytułem przyciąga wzrok.
Pepa zostaje porzucona przez swojego wieloletniego partnera Ivana, z którym łączyło ją pełne namiętności uczucie. Kobieta już szykuje zabójczy napój, czyli gazpacho zmieszane z ogromną dawką tabletek nasennych. Jednak los nie pozwala jej "spokojnie" się załamać i wypełnić swoich okrutnych zamierzeń. Z wizytą przychodzi do niej roztrzęsiona przyjaciółka, która zakochała się w szyickim terroryście. W dodatku Pepa przypadkowo spotyka syna swojego byłego partnera, który przyszedł z swoją narzeczoną o kontrowersyjnej urodzie oglądać jej mieszkanie, którego zamierzała się pozbyć w związku ze swoją śmiercią... Teraz Pepa ma na głowie nie tylko swoje problemy.
Almodóvar świadomie stopniuje akcję w swojej produkcji. Wszystko zaczyna się dość typowo: rozstanie, które niesie ze sobą załamanie się jednej osoby w związku. Kobieta nie może uwierzyć w to co się właśnie wydarzyło. Ivan bez żadnej konkretnej wiadomości odszedł, zostawiając nawet w mieszkaniu swoją walizkę, którą później mimo wszystko będzie chciał odzyskać. Pepa odkrywa, że Ivan znalazł już nową kobietę. Wtedy dochodzą kolejne postaci i problemy. Almodóvar prezentuje feministyczną panią adwokat, narzeczoną syna Ivana, która swoje pierwsze erotyczne doznania doświadcza w trakcie snu... Historia tworzy prawdziwy kalejdoskop. Jednak mimo nagromadzenia bohaterów i zamieszania wszystko jest w ładzie. Uporządkowany chaos.
Pedro Almodóvar odkrył talent aktorski Antonio Banderasa, który gra w "Kobietach na skraju załamania nerwowego" niezbyt znaczącą rolę, choć od pewnego momentu nieustannie znajduje się przed kamerą. Historia z czarnej komedii zmienia się w emocjonujący pościg z elementami filmu sensacyjnego. Większe wrażenie pod względem aktorstwa zrobiły na mnie wcześniejsze sceny, jednak muszę przyznać, że zakończenie jest po prostu dobre i jak najbardziej udane. Nie trzyma w napięciu, ale to zupełnie nie ten rodzaj kina, aby produkcja musiała spełniać taką funkcję. Warto również wspomnieć o wszechobecnej czerwieni - od strojów kobiecych po gazpacho. Reżyser ukazuje złość i działania pod wpływem impulsu. Jego film ukazuje sposób na rozładowanie złych emocji i tytułowego załamania nerwowego. Przykładowo wystarczy - tak jak główna bohaterka - wyrzucić telefon przez okno, gdy zdenerwuje nas rozmówca. Ewentualnie podać gościom mocno doprawione gazpacho.
Moja ocena: 7+/10
Almodóvar świadomie stopniuje akcję w swojej produkcji. Wszystko zaczyna się dość typowo: rozstanie, które niesie ze sobą załamanie się jednej osoby w związku. Kobieta nie może uwierzyć w to co się właśnie wydarzyło. Ivan bez żadnej konkretnej wiadomości odszedł, zostawiając nawet w mieszkaniu swoją walizkę, którą później mimo wszystko będzie chciał odzyskać. Pepa odkrywa, że Ivan znalazł już nową kobietę. Wtedy dochodzą kolejne postaci i problemy. Almodóvar prezentuje feministyczną panią adwokat, narzeczoną syna Ivana, która swoje pierwsze erotyczne doznania doświadcza w trakcie snu... Historia tworzy prawdziwy kalejdoskop. Jednak mimo nagromadzenia bohaterów i zamieszania wszystko jest w ładzie. Uporządkowany chaos.
Pedro Almodóvar odkrył talent aktorski Antonio Banderasa, który gra w "Kobietach na skraju załamania nerwowego" niezbyt znaczącą rolę, choć od pewnego momentu nieustannie znajduje się przed kamerą. Historia z czarnej komedii zmienia się w emocjonujący pościg z elementami filmu sensacyjnego. Większe wrażenie pod względem aktorstwa zrobiły na mnie wcześniejsze sceny, jednak muszę przyznać, że zakończenie jest po prostu dobre i jak najbardziej udane. Nie trzyma w napięciu, ale to zupełnie nie ten rodzaj kina, aby produkcja musiała spełniać taką funkcję. Warto również wspomnieć o wszechobecnej czerwieni - od strojów kobiecych po gazpacho. Reżyser ukazuje złość i działania pod wpływem impulsu. Jego film ukazuje sposób na rozładowanie złych emocji i tytułowego załamania nerwowego. Przykładowo wystarczy - tak jak główna bohaterka - wyrzucić telefon przez okno, gdy zdenerwuje nas rozmówca. Ewentualnie podać gościom mocno doprawione gazpacho.
Moja ocena: 7+/10
Dr.Agbazara is a great man,this doctor help me to bring back my lover Jenny Williams who broke up with me 2year ago with his powerful spell casting and today she is back to me so if you need is help contact him on email: ( agbazara@gmail.com ) or call/WhatsApp +2348104102662. And get your problem solve like me.
OdpowiedzUsuń